Jest to tradycyjne ciato irlandzkie pieczone co roku na Halloween. Słowo Brackpochodzi od irlandzkiego breac, co oznacza cętkowany, plamisty, a wiąże się z użyciem rodzynek w tymże cieście.
To nasze pierwsze takie ciasto - co roku przy okazji różnych tutejszych świąt próbujemy wraz z mężem nowych irlandzkich specjałów. Przepis pochodzi ze strony internetowej Irish recipes.
Potrzebujemy:
1 łyżka suchych drożdży
300 ml ciepłej wody
50 g cukru + dodatkowo łyżeczka do drożdży
450g mąki
szczypta soli
50g masła
175g rodzynek
50g kandyzowanych skórek z owoców
2 ubite jajka
Suszone owoce nalezy na noc zalac gorącą herbatą
Drożdże rozpuściłam w ciepłej wodzie, dodałam łyżkę cukru, wymieszałam i odstawiłam. Mąkę wsypałam do dużej miski, po czym dodałam jeszcze masło i sól. Masło należy w miarę szybko wetrzec, tak, by nie rozgrzało się. Następnie dodajemy rodzynki, skórki oraz 50 g cukru i dokładnie mieszamy.
Zrobiłam w cieście dołek, do którego wlałam jajka i drożdże z cukrem. Po wymieszaniu dokładnie ugniatałam ciasto na powierzchni wysypanej mąką aż było miękkie (ok. 10 minut). Następnie znów umieszczamy w misce, przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około godzinę aż ciasto podwoi swoją objętośc.
Następnie podzieliłam ciasto na dwie części i znów ugniatałam na powierzchni wysypanej mąką, po czym uformowałam dwie kule o średnicy 20 cm. Odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na posmarowany margaryną papier do pieczenia (również na około godzinę). Piekłam przez pół godziny w piekarniku rozgrzanym do 200st C.
Do ciasta wrzuca się też różne przedmioty na wróżby, trzeba więc ostrożnie jeśc swój kawałek, bowiem można w nim znaleźc np.
* pierścionek - rychłe zamążpójście
* moneta lub fasola - bogactwo
* kawałek tkaniny lub ziarenko grochu - ubóstwo
* guzik - starokawalerstwo
* naparstek - staropanieństwo
* religijny medalik - religijne powołanie
Na moim blogu dzielę się tym, co mnie interesuje. Chcę łączyć różnę tematykę, a zwłaszcza kulinaria, fotografię i podróże... Zamieszczane zdjęcia i teksty są mojego autorstwa.
27.10.2013
19.10.2013
Maślane ciasteczka - nietoperze na Halloween
Przepis z opakowania cukru waniliowego - czasem bywają bardzo przydatne :)
Potrzebne są:
* 150g masła
* 300g mąki
* 50g przesianego cukru pudru
* opakowanie cukru waniliowego - 16g
* 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
* 1 jajko
Wszystkie składniki umieściłam w misce i dokładnie wymieszałam. Zagniotłam ciasto, z którego uformowałąm kulę. Odstawiłąm na pół godziny do lodówki.
Następnie rozwałkowujemy ciasto na płat o grubości ok. 3mm. Teraz możemy już użyc foremek - wybrałam nietoperze: w sam raz na halloween :)
Po wycięciu kształtów, ułożyłam ciastka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam w temp 180st do zrumienienia (ok. 10minut)
Polecam wykorzystanie lukru do dekoracji - ja użyłam czarnego z tubki.
Potrzebne są:
* 150g masła
* 300g mąki
* 50g przesianego cukru pudru
* opakowanie cukru waniliowego - 16g
* 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
* 1 jajko
Wszystkie składniki umieściłam w misce i dokładnie wymieszałam. Zagniotłam ciasto, z którego uformowałąm kulę. Odstawiłąm na pół godziny do lodówki.
Następnie rozwałkowujemy ciasto na płat o grubości ok. 3mm. Teraz możemy już użyc foremek - wybrałam nietoperze: w sam raz na halloween :)
Po wycięciu kształtów, ułożyłam ciastka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam w temp 180st do zrumienienia (ok. 10minut)
Polecam wykorzystanie lukru do dekoracji - ja użyłam czarnego z tubki.
7.10.2013
Zapiekanka makaronowa z wędliną i pieczarkami
Potrzebujemy:
250g dowolnego makaronu
20 dag pieczarek
20 dag dowolnej wędliny lub resztki pieczeni
szklanka bulionu
1/2 szklanki śmietany
3 łyżki masła
łyżka mąki
2 jajka
tarty ser żółty
bazylia
odrobina vegety/ pieprz i sól
Makaron po ugotowaniu - odcedziłam, zas pieczarki po oczyszczeniu pokroiłam w plasterki i udusiłam na łyżce masła. Wędlinę pokroiłam w kostkę. Do pieczarek dodałam łyżkę mąki i rozprowadziłam bulionem. Dokładnie wymieszałam. Gotowałam do zgęstnienia (ok. 10m.) Następnie dodałam dwa jajka roztrzepane ze śmietaną i przyprawiłam bazylią i odrobiną vegety.
Włożyłam połowę makaronu do naczynia żaroodpornego,a następnie wędlinę, którą przykryłam resztą makaronu. Polałam sosem, po czym zapiekałam przez 30m. w piekarniku nagrzanym do 180st.
250g dowolnego makaronu
20 dag pieczarek
20 dag dowolnej wędliny lub resztki pieczeni
szklanka bulionu
1/2 szklanki śmietany
3 łyżki masła
łyżka mąki
2 jajka
tarty ser żółty
bazylia
odrobina vegety/ pieprz i sól
Makaron po ugotowaniu - odcedziłam, zas pieczarki po oczyszczeniu pokroiłam w plasterki i udusiłam na łyżce masła. Wędlinę pokroiłam w kostkę. Do pieczarek dodałam łyżkę mąki i rozprowadziłam bulionem. Dokładnie wymieszałam. Gotowałam do zgęstnienia (ok. 10m.) Następnie dodałam dwa jajka roztrzepane ze śmietaną i przyprawiłam bazylią i odrobiną vegety.
Włożyłam połowę makaronu do naczynia żaroodpornego,a następnie wędlinę, którą przykryłam resztą makaronu. Polałam sosem, po czym zapiekałam przez 30m. w piekarniku nagrzanym do 180st.
Subskrybuj:
Posty (Atom)